game-city.pun.pl

Forum dla pro graczy.

Ogłoszenie

ZAPRASZAM DO REJESTRACJI I POMOCY PRZY FORUM WSZYSCY ZAREJESTROWANI BEDOM ADMINAMI I GLOWNYMI MODERATORAMI

  • Index
  •  » Przygodowe
  •  » Harry Potter i Książę Półkrwi (Harry Potter and the Half-Blood Prince)

#1 2009-08-26 08:58:35

Administrator

Administrator

Zarejestrowany: 2009-08-25
Posty: 63
Punktów :   

Harry Potter i Książę Półkrwi (Harry Potter and the Half-Blood Prince)

Producent: EA Games
Wydawca: Electronic Arts Inc.
Dystrybutor: Electronic Arts Polska
Premiera Świat: 30 czerwca 2009
Premiera Polska: 03 lipca 2009
Strona Domowa: nieaktywna
Gatunek: Przygodowa / Dla Dzieci
Inne Platformy: PS2, PS3, PSP, X360, WII, DS

Plusy:
+ Można stoczyć trochę pojedynków.
+ Nienajgorzej wykreowany Hogwart.


Minusy:
- Brak urozmaiceń!
- Męczące mini-gierki.
- Beznadziejna narracja.
- Słaba interakcja.
- Nudna!
- Krótka!


Kiedy dwa lata temu sięgałem po piątą cześć wirtualnych przygód Harry’ego Potter’a miałem nadzieję, że w końcu gry spod tej marki będą mogły być kojarzone z dziełami ambitnymi i dobrymi. „Zakon Feniksa” wzbił się na nowy poziom jakości przygód młodego czarodzieja, był rozbudowany, pełny swobody, ciekawych zagadek i posiadał w miarę fajnie przedstawioną narrację. Jednak za to, co programiści z EA zrobili z najnowszą częścią Harryego, powinni za karę pompować liście na drzewach, prostować banany i czyścić kopalnie węgla kamiennego! Książę Półkrwi jest chyba najgorszą z dotychczasowych adaptacji, a przecież cały cykl nigdy nie był jakoś szczególnie ponadprzeciętny. Teraz, czuję się po prostu zażenowany tym, w co przyszło mi grać…

Ledwo zacząłem odpalać produkcję, a już zostałem przerażony poziomem narracji. Wątki fabularne zostają rozdzielane krótkimi filmikami, przedstawiającymi jakieś strzępy istotnych informacji o scenariuszu. Wszystko to nie ma jednak najmniejszego ładu, składu i zdaje się być całkowicie wyrwane z kontekstu. O czym też szybko miałem się przekonać, gra składa się z całej masy przydługawych dialogów między bohaterami i co gorsza, nie są to rozmowy zbyt treściwe, a zwyczajnym popychaniem idiotycznych, nikomu do szczęścia niepotrzebnych – pierdół. Dodatkowo, są to gadki których nijak i za cholerę nie ominiemy! EA nie wpadło na pomysł, by wciśnięciem jakiegoś magicznego klawisza można było zrezygnować z wysłuchiwania tych głupot. Jesteśmy więc na nie skazani i będziecie za pewne przez nie przeklinać, co wydaje się jednak być usprawiedliwione. Wyraźnie widać, że służą jedynie sztucznemu wydłużeniu, jak się miało okazać, bardzo i tak krótkiej rozgrywki. Księcia Półkrwi bez problemów ukończymy w 4 – 5 godzin, wliczając w to przerwy na WC, na herbatę i czas potrzebny na złagodzenie rozdrażnionych nerwów.

http://www.miastogier.pl/baza/Encyklopedia/gry/HarryPotteriKsiazePolkrwi_PC/Recenzja/th_rec_harry1.jpg

Charakter zabawy jest podobny do tego znanego z części piątej. Położono pewien nacisk na możliwość dowolnego przemierzania Hogwartu, ale w praktyce – jakoś zupełnie tego nie widać. Dlaczego? Nie ma to po prostu „za grosz” sensu. Jedyne co możemy robić poza przechodzeniem wątku głównego, to kolekcjonować godła Hogwartu, które niby dadzą nam jakieś profity, np. podczas pojedynków. Tak naprawdę są nam jednak potrzebne jak dziura w spadochronie. Łażenie po szkole czarodziejów ogranicza się więc do biegania za Prawie Bezgłowym Nickiem, który zawsze, na nasze życzenie, zaprowadzi nas do miejsca, które pociągnie fabułę dalej. Zupełnie zabrakło więc jakiś zagadek, dodatkowych przygód, elementów zręcznościowych... Podczas zwiedzania zamku możemy też użyć ledwie trzech zaklęć, które i tak zdają się być zaimplementowane trochę na siłę i niemalże w ogóle nie są one potrzebne do ukończenia gry. Przydają się jedynie przy zbieraniu wspomnianych już herbów. Zmianom uległy jeszcze zdolności motoryczne głównego bohatera. Pamiętamy, że kiedyś potrafił skakać, wspinać się itd. Niestety – wakacje zdecydowanie mu się nie przysłużyły, bo teraz jedynie biega i otwiera zamknięte drzwi. Ba! Nie ma nawet mowy o przeskoczeniu czy wejściu na jakieś drobne przeszkody, typu ławka. Nie mam pojęcia z jakich pobudek twórcy rozwiązali to w taki sposób, ale efekt jest tragiczny!

http://www.miastogier.pl/baza/Encyklopedia/gry/HarryPotteriKsiazePolkrwi_PC/Recenzja/th_rec_harry2.jpg

Książę Półkrwi to nie tylko zwiedzanie Hogwartu. Autorzy w swojej szczodrości dodali trzy mini-gierki, które tak naprawdę składają się na znaczną część gry. Pierwsza z nich, to pojedynki z innymi czarodziejami. Wygląda to tak, że dwóch magów staje naprzeciwko siebie i miota w swoją stronę kolejne serie zaklęć, w celu unieruchomienia oponenta. Czarów do walki mamy kilka: jeden np. zwyczajnie odbierze przeciwnikowi trochę życia, inny powali go na ziemie, jeszcze inny zawiesi go „do góry nogami” nad ziemią, a jeszcze kolejny obroni nas przed magią oponenta. Jak widać, nie ma tego zbyt wiele (bo ledwie pięć), ale na dobrą sprawę – niczego innego, co miałoby większy sens raczej nie dałoby się tu zaimplementować. Ich wywoływanie z kolei wygląda w zasadzie tak samo jak w części poprzedniej: magię przyzywamy albo poprzez kliknięcie odpowiedniego przycisku myszy, albo poprzez jakieś ruchy gryzoniem. Żadnej filozofii tutaj nie ma. Powinniście wiedzieć, że pojedynki to chyba najmocniejsza strony gry, choć wcale nie jest to zbyt wielki komplement! Już po kilku z łatwością wygranych walkach zaczynamy się przy nich nudzić, a starcia z potężniejszymi przeciwnikami, ani nie są szczególnie trudniejsze, ani wyjątkowo widowiskowe. Brrr, aż strach więc pomyśleć, jakie będą kolejne mini-gierki, prawda… ?

A i bać się jest czego. Następne pod nóż wezmę warzenie eliksirów. Tu niby rzeczywiście wprowadzono coś innowacyjnego. Do kociołka kolejno będziemy dodawać odpowiednie składniki, pomieszamy jego zawartość, podgrzejemy, wstrząśniemy jakimś płynnym składnikiem… Wszystko to wykonamy według instrukcji, a każdą czynność robić będziemy do momentu, aż eliksir nabierze odpowiedniego koloru. Pomysł i jego wykonanie są może nienajgorsze, ale po prostu sama koncepcja jest już denna. Czasem przez parę minut będziemy musieli wykonywać schematyczne i powtarzalne czynności, modląc się jednocześnie o ich prawidłową realizację – powtarzanie warzenia mogłoby wywołać w graczu zwykły atak nerwicy. Na początku cały proceder może wydać się całkiem fajny. Wystarczy jednak kilka chwil, by odczucie prysło!

http://www.miastogier.pl/baza/Encyklopedia/gry/HarryPotteriKsiazePolkrwi_PC/Recenzja/th_rec_harry3.jpg

Na deser, z kolei, zostawiłem latanie na miotle – totalne i absolutne nieporozumienie, które zmusiło moje usta do wypowiedzenia kilku, nie do końca eleganckich słów. Wygląda to bardzo prosto: cały lot odbywa się niemal automatycznie, a my przy pomocy myszki jedynie w drobny sposób manewrujemy latającym czarodziejem. Naszym zadaniem jest przelatywanie przez bramki w kształcie gwiazdek i ewentualnie wpadanie w manekiny, by zyskać więcej czasu i nie przegrać rozgrywki. Wybijcie sobie z głów swobodne latanie – wszystko ustalone jest z góry i nie mamy na to żadnego wpływu. Tak więc czeka męczarnia w postaci kilkuminutowego siedzenia i machania myszką, które nie przysparza ani krzty frajdy, a jedynie męczy i irytuje! Po prostu jakiś absurd, już w pierwszych częściach cyklu było to znacznie lepiej zaserwowane!

Jako-tako udało się przygotowanie Hogwartu, chociaż powstrzymam się od owacji na stojąco. Wygląda on bliźniaczo podobnie do tego znanego z części piątej więc wyraźnie widać, że twórcy posłużyli się po prostu wcześniejszym projektem, nie dodając do niego zbyt wiele, a wręcz trochę zabierając. Powiedzmy jednak, że nadal prezentuje się on całkiem przyzwoicie, a poruszający się po szkole uczniowie, którzy dodatkowo prowadzą między sobą różne dyskusje, dodają jej nieco życia. Zdecydowanie nie jest to jednak element, który przyćmi cały szereg pozostałych wad Książę Półkrwi - po prostu na tle wielu ciemnych punktów gry, ten zdaje się być zwyczajnie szary.

Chcąc nieco przedłużyć nam przygodę ze swoim dziełem, twórcy dołączyli do gry także kilka smaczków, a raczej „smaczków”. Pierwszy, to już wspomniane kolekcjonowanie godeł Hogwartu, co jednak jest czynnością niemal całkowicie bezsensowną i nie uaktywniającą żadnych szczególnych bonusów. Możemy również odwiedzać kluby pojedynków czterech domów szkoły, celem zostania mistrzem każdego z nich, jednak – to ledwie kilkanaście nudnych i banalnych pojedynków. Istnieje jednak jakiś sens ich toczenia, ponieważ dzięki zwycięstwom wzmocnimy np. działanie naszych czarów. Nie stoi też nic na przeszkodzie, by wstąpić do klubu eliksirów i ćwiczyć się w ich warzeniu. To jednak również nie przedstawia jakiegoś większego sensu i zostało tu wepchnięte bardzo na siłę. I to chyba wszystko! Null. Nic więcej nie ma. To kolejny znak tego, że autorzy poszli na całkowitą łatwiznę i zrezygnowali z uraczenia potencjalnych graczy czymś ciekawym i pomysłowym.

http://www.miastogier.pl/baza/Encyklopedia/gry/HarryPotteriKsiazePolkrwi_PC/Recenzja/th_rec_harry4.jpg

Nawet pod względem wizualnym jest co najwyżej przeciętnie. Niezbyt imponujące tekstury, sztampowata animacja i średniej jakości efekty świetlne nie robią zbyt dużego wrażenia, ale też dadzą się jakoś przeżyć. Bardzo mizernie ma się również kwestia interakcji z otoczeniem: wyjątkowo rzadko znajdziemy coś, co można zniszczyć czarem podczas pojedynku, a i w ogóle na niezbyt wiele rzeczy możemy wpływać za pomocą magii. Podobnie ma się kwestia oprawy dźwiękowej – muzyka i wszelkie dźwięki dobrze pasują do zabawy, chociaż także nie ma jakiś rewelacji. Niezbyt widziały mi się także nagrania lektorskie, które jak dla mnie brzmiały trochę zbyt sztucznie.

Podsumowując, to jakieś całkowite nieporozumienie. Książę Półkrwi prezentuje poziom po prostu śmieszny, by nie powiedzieć – żenujący. I nie ma znaczenia czy do gry zasiądą dzieci, młodzież, czy dorośli – dla wszystkich będzie to taka sama całkowita strata czasu. Niemal 140 PLN jakie EA żąda za swoje wypociny, jest ceną całkowicie absurdalną i wziętą z księżyca. Nawet jeśli jesteście fanami i maniakami Harry’ego Potter’a, lepiej trzymajcie te pieniądze w portfelu – można je spożytkować na milion lepszych sposobów!

Offline

 

#2 2009-08-26 11:39:47

Maniek22

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2009-08-26
Posty: 3
Punktów :   

Re: Harry Potter i Książę Półkrwi (Harry Potter and the Half-Blood Prince)

Wygląda na fajnom gre naprawde moze kupie ;p

Offline

 
  • Index
  •  » Przygodowe
  •  » Harry Potter i Książę Półkrwi (Harry Potter and the Half-Blood Prince)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.ladygaga.pun.pl www.autocentrum.pun.pl www.lightteam.pun.pl www.greenstreetelite.pun.pl www.dws.pun.pl